sobota, 10 listopada 2012
piątek, 2 listopada 2012
Tort chałwowo-toffi na urodziny taty
Tort w ulubionych smakach mojego taty :-).
Uwielbia toffi i szaleje za chałwą.
Uwielbia toffi i szaleje za chałwą.
Sto lat, sto lat ........ Tato!!!
wtorek, 30 października 2012
czwartek, 18 października 2012
niedziela, 14 października 2012
sobota, 29 września 2012
niedziela, 23 września 2012
piątek, 14 września 2012
czwartek, 13 września 2012
sobota, 8 września 2012
poniedziałek, 3 września 2012
sobota, 1 września 2012
piątek, 31 sierpnia 2012
niedziela, 26 sierpnia 2012
sobota, 25 sierpnia 2012
niedziela, 19 sierpnia 2012
czwartek, 16 sierpnia 2012
Przepis na sernik na zimno
W pierwszej kolejności pieczemy biszkopt. Przepis znajduje się w moim poradniku: http://kulinarneporadyagnieszki.blogspot.com
Jeżeli brakuje nam zamiłowania do pieczenia
biszkoptu, to możemy go zastąpić gotowymi spodami biszkoptowymi (ale nie
smakują niestety tak, jak własny biszkopt) lub okrągłymi biszkopcikami
(potrzebne będą 2 paczki).
Na masę serową potrzebujemy:
- 1 kg sera w wiaderku (w markecie możemy dostać
ser w cenie ok. 7 zł)
- 1/2 dużego pojemnika śmietany 12 %
- sześć łyżek cukru pudru
- dwie łyżki żelatyny (do deserów)
- 1/2 szklanki gorącej wody
- opcjonalnie: ½ opakowania rodzynek sułtańskich
Masę serową najlepiej przygotować wówczas, kiedy
biszkopt jest już upieczony i wystygł. Przekładamy do miski ser, dodajemy
śmietanę i cukier puder. Wszystko razem mieszamy. Do 1/2 szklanki wlewamy
gorącą wodę, wsypujemy żelatynę i mieszamy tak długo, aż żelatyna się rozpuści.
Rozpuszczoną żelatynę przelewamy do masy serowej i mieszamy. Jeżeli lubimy
sernik z rodzynkami, to też je dodajemy do masy serowej.
Biszkopt wyciągamy z formy (formę składamy,
ponieważ będzie potrzebna) i kroimy na okrągłe placki. Jeden placek nie
powinien mieć więcej, jak 1,5 cm grubości. Z podanego przepisu na biszkopt mogą
wyjść nawet trzy placki (do sernika potrzebujemy dwa). Na spód formy kładziemy
spodni placek z biszkoptu. Nasączamy go ½ szklanki przegotowanej wody.
Wykładamy na placek 2/3 masy serowej. Wstawiamy do lodówki, żeby masa trochę
stężała. Po około 20 min. wyciągamy ciasto i na wierzchu kładziemy górny placek
biszkoptu, obrócony skórką do dołu. Również nasączamy. Przekładamy na ciasto
pozostałą część masy serowej i wyrównujemy.
Wierzch ciasta:
- opakowanie galaretki
- owoce sezonowe lub z puszki
Galaretkę dobieramy w zależności od owoców, które
użyjemy do sernika. Mój sernik jest z borówką amerykańską, ale mogą to być
również: maliny, porzeczka czerwona lub biała, brzoskwinia świeża lub z puszki,
morela świeża itp. Układamy na masie serowej owoce, a następnie przekładamy na
ciasto galaretkę (galaretki według przepisu na opakowaniu rozpuszczamy w 2
szklankach przegotowanej wody, ja rozpuszczam w 1 i ½ szklanki; galaretka ma
być wystudzona, a najlepiej już trochę gęstniejąca). Zazwyczaj na galaretkę brakuje mi już miejsca
w formie, więc odpinam górną część formy i zapinam ją na ½ wysokości ciasta.
Życzę smacznego!
środa, 15 sierpnia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)